Kilka dni temu przymierzałam drugi raz mój garnitur. W porównaniu do pierwszej miary zaszły następujące zmiany:
- marynarka miała wszyte rękawy, kołnierz i była bardziej wytaliowana;
- spódnica skrócona i bardziej dopasowana do sylwetki;
- pierwszy raz mierzyłam spodnie.
Dopasowanie długości rękawów |
Sprawdzanie dopasowania marynarki na plecach |
Ręcznie wykonane przeszycia |
Brustasza (definicja) wykonana delikatnie pod kątem |
Poprosiłam o skrócenie marynarki |
I jak? |
Dzień dobry,
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa efektu końcowego.
Elegancja to również mój temat przewodni, ale w odrobinę mniej klasycznej wersji. Rozumiem jednak wymagania zawodowe i cieszę się już na relacje z następnych wizyt u p. Zukowskiego oraz własnych przemyśleń na temat.
Pozdrawiam.
Dobrze, że wybrałaś Sebastiana. Oferuje krawiectwo na dobrym poziomie. Trzeba go niestety pilnować z detalami. Sam mam marynarkę szytą z takiej tkaniny i też była moim pierwszym podejściem bo bespoke.
OdpowiedzUsuńTytus
Witaj Tytus - dzięki za komentarz. Co masz na myśli z tymi detalami? Na coś szczególnie zwrócić uwagę? A może coś na tych zdjęciach, które już zamieściłam, wg Ciebie nadaje się do poprawki?
OdpowiedzUsuńLady and the dress - miło Cię widzieć! Dziękuję za komentarz i z pewnością będę także śledzić Twoje wpisy: są bardzo interesujące i inspirujące!
OdpowiedzUsuń