Od ponad 10 lat pracuję na stanowiskach kierowniczych, najpierw w środowisku korporacyjnym, teraz we własnej firmie, i wiem, jak istotny jest wygląd. Już słyszę te głosy - jak to, wygląd? Najważniejsze są umiejętności, wiedza czy zaangażowanie! Pełna zgoda - sama też nie jestem ani stylistką, ani modelką - i daleko mi do tego!
Jednocześnie, odkąd zaczęłam zajmować się moim wyglądem nieco bardziej systematycznie, moja ścieżka kariery zaczęła przyspieszać, poczucie własnej wartości wzrosło i jestem w stanie lepiej wypełniać swoje obowiązki jako menedżer.
Przez te wszystkie lata widziałam, i słyszałam, wiele komentarzy dotyczących profesjonalnego wyglądu - wiele z nich wypowiadanych niestety poza plecami zainteresowanych osób. Oto zatem moich kilka rad, jak się ubierać, aby wzmocnić swój wizerunek, a nie odciągać od niego uwagę.
1. "Ubieraj się jakbyś pracował na stanowisku, na które aspirujesz". Kiedykolwiek awansujesz - pamiętaj, aby Twój wizerunek awansował razem z Tobą.
2. Aktualizuj swoją garderobę. Style się zmieniają, tak samo jak obwód w pasie ;) Przynajmniej raz w roku wymień kilka elementów w swoim ubiorze.
3. Upewnij się, że Twoje ubrania są odpowiednio dopasowane. To robi ogromną różnicę. Czasami może to oznaczać zaniesienie ubrań do poprawek krawieckich.
4. Nie ubieraj się dla komfortu, ubieraj się dla wizerunku. "Swobodny piątek" nie oznacza dresów.
5. Marynarka jest zawsze dobrym pomysłem w profesjonalnym wizerunku. Pozwala na wzmocnienie wyglądu, jeżeli jest potrzeba w ciągu dnia.
6. Co do zasady - im jesteśmy młodsi, tym bardziej konserwatywnie należy się ubierać. Im bardziej jesteśmy ustabilizowani w karierze, tym więcej ekstrawaganckich elementów możemy włączyć do garderoby.
7. Wszystkie elementy związane z pracą "liczą się" jako praca - podróż samolotem, wyjścia, imprezy itp. Nadal obowiązują zasady miejsca pracy.
8. Tylko w internecie dobrze wyglądają tkaniny sztuczne. Na żywo, w realnym świecie, najlepiej wyglądają tkaniny naturalne. Robią niesamowicie profesjonalne wrażenie w sposób dyskretny i nierzucający się w oczy.
Jako że trudno rozmawia się o wyglądzie, często dyskusje na ten temat są pomijane w wielu organizacjach - ale nigdy nie ujdą ludzkiej uwadze.
Ubranie jest jednym z tych elementów Twojej obecności, nad którym masz pełną kontrolę. Dlaczego nie wykorzystać tego na swoją korzyść?
A Ty jak podchodzisz do swojego wizerunku w pracy? Uważasz, że wpływa na przebieg kariery czy kompletnie nie ma na nią wpływu?
Najlepsze dyskusje wywiązują się pod tymi postami, więc śmiało zostaw swój komentarz <3
Bardzo spodobał mi się ten post. Zabieram się za czytanie kolejnych. Zostanę tu na dłużej. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze <3
UsuńBardzo pomocny wpis :) Zgadzam się z każdym punktem.
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam :)
UsuńDziękuję za wpis, zagladam czasem na Twoj blog, bardzo mi się podoba i żałuję że tak rzadko piszesz. Zawsze podkreślasz, żeby stawiać na naturalne tkaniny i ja się z Toba zgadzam w 100% tylko gdzie znaleźć sklep który ma odzież dla kobiet szyta z naturalnych tkanin? Nawet te drogie markowe sklepy oferuja głównie poliestry.
OdpowiedzUsuńPolecam sklep Moniki Kamińskiej => 100% naturalne tkaniny. Natomiast poza jej sklepem niestety pozostaje szperanie i szukanie w "normalnych sklepach" w poszukiwaniu 100 procentowo jakościowych ubrań. Nie jest to łatwe.
UsuńChoć moja praca nie wymaga aż tak bardzo elegancji (sama noszę czasem proste dżinsy czy jakieś wzory), to przekonuję się, że warto sobie stawiać poprzeczkę. Skomentują, ale zawsze pozytywnie, a może ktoś weźmie przykład. Mijam ludzi na ulicy, do pracy w trampkach, kurtkach; kiedy tylu się ich widzi, człowiek zastanawia się: czy to ze mną coś nie tak? Może przesadzam z dbałością? A jednak - elegancja, jakość to chyba najpraktyczniejsze podejscie pod słońcem. Czyta się Ciebie i powraca wiara w stawianie sobie wymagań!
OdpowiedzUsuńKochana! Sto procent tak! Wiadomo, każdy ma dzień taki, że założy trampki, warto dać sobie na też pozwolenie. Ale wierzę, że warto przywiązywać uwagę do wyglądu. U mnie - gdy zaczęłam to robić, propozycje nowych projektów, awansów zaczęły same przychodzić. Aż ciężko było mi w to uwierzyć. I pomimo, że nie przychodzi mi to "naturalnie" i "lekko", warto! Trzymaj tak dalej!
UsuńJa preferuję do pracy przede wszystkim ubrania wygodne. Oczywiście wygląd jest ważny jednak wolę wyglądać gorzej ale czuć się o wiele swobodniej.
OdpowiedzUsuńOtóż to! Staram się pokazać, że jedno nie musi być kosztem drugiego. Wiem, że może być i elegancko i wygodnie :) Nie namawiam, ale jeśli już tu trafiłaś, to znaczy, że szukasz czegoś więcej :)
UsuńPowiem szczerze, że w końcu trafiłam na pracę, do której chce mi się ładnie ubrać i elegancko wyglądać. I przyznam szczerze, w takim wcieleniu czuję się o niebo lepiej :) Stawiam na wygodę, ale jednocześnie na szyk. Zauważyłam też, że coraz więcej mężczyzn zwraca również uwagę na to, jak wygląda w pracy zobacz więcej, co mnie bardzo cieszy :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię elegancko i wygodnie, ale przyznam szczerze, że ze strachem obserwuję panujące mody i sposób ubioru młodych ludzi. Spodnie z dziurami i to czasem takie, w których jest więcej dziur niż spodni. Swetry z wystającymi nitkami. Okropne to jest. A niestety nawet do marynarki często młodzi ludzie noszą takie podziurawione jeansy.
OdpowiedzUsuńNasze wdzianie powinno być dostosowane do pracy, jaką wykonujemy. Tylko wtedy będziemy odpowiednio się czuć. Komfort to podstawa.
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis! Często widzę, że ludzie zapominają, jak ważny jest odpowiedni strój w pracy, zwłaszcza w bardziej formalnych zawodach. 😅 Zgadzam się, że luźny styl ma swoje miejsce, ale nie wszędzie. Masz może jakieś wskazówki, jak znaleźć balans między wygodą a elegancją na co dzień?
OdpowiedzUsuń